Ile zyskasz na kredycie gotówkowym bez ubezpieczenia?

27 czerwca
16:47 2014

Poznaj, kiedy warto skorzystać z kredytu bez ubezpieczenia, bo nie zawsze jest to opłacalne.

Polacy coraz chętniej zaciągają kredyty i pożyczki. W dużej mierze jest to spowodowane rosnącym zubożeniem naszego społeczeństwa. Owszem, statystyki mówią, że żyje się nam coraz lepiej i zarabiamy coraz więcej. Niestety, dla większości społeczeństwa płace rosną zbyt wolno, a ich wzrost w dużej mierze jest pochłaniany przez podwyżki opłat. Dlatego też, aby pokryć koszty niespodziewanych wydatków, awarii lub leczenia, coraz częściej zapożyczamy się w rozmaitych instytucjach finansowych.

Wiele banków posiada w swojej ofercie kredyty, które mają ubezpieczenie. Inne są go pozbawione. Przed podjęciem decyzji o tym, z której formy kredytowania skorzystać, należy się zorientować, jakie są różnice w kosztach. Niewątpliwie ubezpieczenie kredytu kosztuje i dodatkowo obciąża kredytobiorcę. Ubezpieczenie zwiększa ogólną sumę, jaką będziemy musieli oddać bankowi lub innej instytucji finansowej. Kwota ubezpieczenia jest doliczana do kwoty brutto razem z prowizjami i innymi opłatami. Bank nalicza ją z góry. Jest płatna jednorazowo.

Niekiedy ubezpieczenie jest doliczane do miesięcznej raty. Bywają również przypadki, że banki lub instytucje finansowe rezygnują z ubezpieczenia. Najczęściej zdarza się tak przy kredytach lub pożyczkach zawieranych na krótki okres. Warto się zastanowić nad celowością dodatkowego ubezpieczenia np. przy kredycie zawartym na 12 miesięcy, kiedy ryzyko wykorzystania polisy jest niewielkie, a koszty spłaty zobowiązania wyższe niż w przypadku kredytu niezawierającego ubezpieczenia.

Kredyt bez ubezpieczenia powinien być tańszy, ale nie jest to jednak regułą. Często się zdarza, że banki chcą zachęcić potencjalnych klientów do korzystania z dodatkowych usług – w tym ubezpieczenia – i oferują kredyty ze zwiększonymi prowizjami i odsetkami. Ponadto kredyty bez ubezpieczenia często posiadają dodatkowe zabezpieczenia w postaci weksla in blanco czy poręczenia osób trzecich, czyli popularnie mówiąc – żyrantów.

W dobie powszechnego dostępu do Internetu warto dokładnie przeanalizować zarówno oferty kredytów z dodatkowym ubezpieczeniem, jak i bez polisy. Należy przyjrzeć się również wszelkim prowizjom i opłatom, które mogą w znaczący sposób wpłynąć na łączny koszt naszego zobowiązania wobec banku.