Wynajem droższy niż zakup

Okazuje się ,że w Stanach Zjednoczonych zakup lokum jest tańszy niż jego wynajem. Dodatkowo w większości miast Wielkiej Brytanii w ogóle nie opłaca się już wynajmować mieszkania. Analogiczna sytuacja następuje powoli w Polce. Zakup mieszkania zdecydowanie bardziej kalkuluje się niżeli jego wynajęcie. Niestety wiele osób o tym zapomina i do dzisiaj wynajmuje lokum. Wynajęcie a zakup to nie jest jedynie kwestia ceny. Okazuje się bowiem, że wiele osób ma barierę psychologiczną przed zakupieniem mieszkania. Boją się one o to, że nie będzie ich na dłuższą metę stać na to a żeby spłacać mieszkanie. Jet w tym sporo prawdy ponieważ jak się okazuje płynność finansowa niestety stała nie jest. Co innego wynająć mieszkanie z którym de facto nie wiążemy się na dłużej. Daje nam to pozorne bezpieczeństwo. W momencie kiedy utopimy środki w kredycie i nie będzie nas stać na jego spłatę to instytucja finansowa prędzej czy później zabierze nam mieszkanie. Wtedy pozostaniemy bez dachu nad głową. Wynajem mieszkania jest jednak o tyle nie korzystny, że w dużych miastach w Polsce bije wszelkie rekordy cen. Dzisiaj nawet kawalerka w Warszawie kosztuje o wiele więcej niż kilka lat temu. Nieruchomości drożeją a widać to zwłaszcza na wynajmowanych mieszkaniach. Otrzymanie kredytu hipotecznego również nie jest takie proste w czym polega symulacja kredytu. Okazuje się bowiem, że nie łatwo jest otrzymać akceptacje wniosku kredyt w momencie kiedy nie mamy na przykład umowy o prace na czas nieokreślony. Wiele banków bez takiego statusu zawodowego nie udzieli nam finansowania, mimo wysokich dochodów. Dlatego aspekt wynajmu i kredytu jest tak sporny dzisiaj. Własne mieszkanie daje nam jednak poczcie tego, że mamy cos własnego. Szkoda tylko, że musimy na to pracować przez 30 lub 40 kolejnych lat. Albo i dłużej.